Nie wiem jak dla was, ale dla mnie określenie życiowego celu było bardzo trudnym zadaniem. Czy znasz to uczucie, gdy docierasz do momentu w swoim życiu, w którym zdajesz sobie sprawę, że coś w nim nie gra, ale nie potrafisz tego zdefiniować? Wiesz, że musisz coś zmienić i to jak najszybciej, ale nie masz pojęcia jak to zrobić? Nie bądź dla siebie zbyt surowy, bo i tak jesteś w lepszej sytuacji niż większość ludzi, ponieważ zdałeś sobie sprawę z potrzeby wprowadzenia zmian. Właśnie zrobiłeś pierwszy krok do sukcesu, gratuluję!
Każda podróż nawet ta największa zaczyna się od pierwszego kroku, bardzo się cieszę, że zdecydowałeś się na jego podjęcie.
Czym jest dyskomfort?
Dyskomfort to uczucie, które popycha nas w kierunku zmian. Dlatego moim zdaniem jest bardzo pozytywnym uczuciem. W przeciwieństwie do komfortu, który zachęca nas do akceptowania naszego życia bez konieczności wprowadzania zmian. To dlatego ludzie tak często wykonują znienawidzoną pracę, w obawie przed wyjściem ze strefy komfortu, czyli wprowadzeniem zmian. Czy słyszałeś kiedyś o syndromie gotowanej żaby? (To brzmi strasznie dziwnie jak to czytam)
Żaba wrzucona do gotującej się wody natychmiast z niej wyskoczy, ale gdy żaba zostanie umieszczona w letniej wodzie, którą doprowadzimy do wrzenia zostanie ona ugotowana.
Dr Olivier Clerc, pokazuje tym doświadczaniem, dlaczego tak wiele osób nie decyduje się na wprowadzenie zmian, wiedząc, że są one konieczne dla dalszego rozwoju. Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź jest bardzo prosta, zmiany utożsamiane są z ryzykiem. Jedną z podstawowych funkcji naszego mózgu jest ochrona przed zagrożeniami, które mogą wywoływać zmiany. To, dlatego tak często decydujemy się na pozostawanie w strefie komfortu. Mam nadzieje, że po przeczytaniu tego wpisu, poczujesz się jak żaba wyskakująca z wrzącej wody. Czekam na twoja historie w komentarzu.
Nasze podejście zależy od nas!
Chciałbym, abyś teraz wziął czystą kartkę papieru i napisał na niej następujące słowa:
„Niezależnie od tego w jakim miejscu swojego życia się znajdę, decyduje się na bycie szczęśliwym”
Napisz datę oraz podpisz się na dole, imieniem i nazwiskiem, kartkę umieść w miejscu, do którego od czasu do czasu będziesz zaglądał. Ktoś może powiedzieć, że to jest niemożliwe i ma do tego pełne prawo, ja po prostu się z tym nie zgadzam. W życiu zdarzają się gorsze momenty, ale to od nas zależy, jaki będzie nasz stosunek do życiowych trudności. To my decydujemy o tym, czy daną rzecz uznamy za porażkę, czy za lekcję na przyszłość.
Wyjawię ci pewną tajemnicę, zawsze będzie ci czegoś brakować, jeśli nie docenisz tego co masz. Czasem patrząc na ludzi „sukcesu” widzimy rzeczy, których my nie mamy. Myślę, że niewiele osób zastanawia się nad tym, czego im brakuje. Jest wiele osób, które na pozór mają wszystko, a mimo tego są bardzo nieszczęśliwe.
Jeśli skupiasz się na tym czego ci brakuje, to widzisz to czego ci brakuje, jeśli patrzysz na to co masz, to okazuje się, że jesteś bardzo bogatym człowiekiem.
Gdzie jestem – ocena obecnej sytuacji.
Mówiliśmy już trochę o dyskomforcie. Dobrym punktem do określenia naszej obecnej sytuacji jest wskazanie obszarów naszego życia, które nas denerwują, a tym samym wymagają poprawy. Dla sporej liczby osób, praca jest najczęściej wymienianym źródłem frustracji. Warto się jednak zastanowić czy to praca jest problemem czy też nasze nastawienie. Często zmiana nastawienia do pracy i ludzi pozwala na rozwiązanie problemu. Jeśli nie pracujesz za darmo, masz fajne benefity i możliwość rozwoju, to być może twoja praca nie jest taka zła. Jeśli nie, to przy obecnym rynku pracy, zmiana nie powinna być problemem.
Praca może nam służyć jako źródło finansowania naszego stylu życia lub narzędzie do osiągnieciu celu, czy myślałeś kiedyś nad takim podejściem?
Jeśli uda ci się określić obszary swojego życia, które wymagają poprawy, to łatwo będzie ci zdefiniować własne cele. Podam ci jeden przykład z mojego życia. Dwa lata temu stwierdziłem, że nie jestem zadowolony z mojej sylwetki. Ważyłem 95kg przy wzroście 175cm. Postawiłem sobie cel, waga 77kg. Dziś ważę 82 kilogramy, a więc zostało mi jeszcze jakieś 5 – 6 kilo do zrzucenia. Nie jest łatwo i każdy kolejny kilogram kosztuje coraz więcej wysiłku. Ocena naszej obecnej sytuacji zdecydowanie pomoże nam w planowaniu i wyznaczaniu naszych celów.
Kiedy zmierzam się z napotkanym problemem, zawsze wyznaję i stosuję jedną bardzo ważną zasadę.
Otóż jeśli wybrane rozwiązanie nie działa, trzeba wybrać nowe, jeśli ono nie zadziała to następne i tak do skutku.
Czy czytałeś kiedyś gazetę o samym sobie?
Jeśli nie ma obszarów w twoim życiu, które należy poprawić lub ciężko jest ci je określić to proponuję, następujące ćwiczenie. Będziesz potrzebował około 20 minut, spokojnego miejsca i otwartego umysłu. Nie zniechęcaj się, jeśli za pierwszym razem nie osiągniesz pożądanych rezultatów.
Zamknij oczy, wyobraź sobie, że siedzisz na fotelu w jakimś ładnym pomieszczeniu i czytasz gazetę na swój temat w roku 2025 (alternatywnie może to być rok 2020, jeśli preferujesz plany z krótszą datą). Gazeta podzielona jest na kilka artykułów opisujących różne obszary twojego życia. To od ciebie zależy jakie obszary chcesz zwizualizować. Najczęściej wybierane to, rodzina, przyjaciele, praca czy kondycja fizyczna. Zastanów się, jak te obszary twojego życia wyglądają w przyszłości. Po zakończeniu ćwiczenia musisz określić, czy jesteś zadowolony z tego co zobaczyłeś. Jeśli jesteś zadowolony z tego co zobaczyłeś powinieneś wprowadzić w życie realizację swoich planów. Jeśli przyszłość nie spełnia twoich oczekiwań to powinieneś zastanowić się nad tym jak możesz to zmienić, następnie wyznaczyć cele, do których przygotujesz plan. Głównym celem tego ćwiczenia jest sprawdzenie jak będzie wyglądała nasza przyszłość bez wprowadzania większych zmian.
Podsumowanie w pięciu punktach
- Chcesz zmienić swoje życie, to bardzo dobrze o tobie świadczy!
- Poczucie dyskomfortu jest dobrym punktem wyjścia.
- Nasze podejście do życia zależy od nas samych.
- Sprawdź, gdzie jesteś, aby określić, czy zmierzasz we właściwym kierunku
- Wizualizacja to klucz do określenia naszych celów.
Bardzo ci dziękuję, że postanowiłeś poświeci mi swój czas. Mam nadzieje, że zainspirowałem cię to działania. Jestem ciekawy jak ci idzie, co udało ci się już zmienić i jakie masz plany na przyszłość. Napisz proszę w komentarzu, co myślisz na ten temat, będę ci wdzięczny za wszystkie twoje uwagi i spostrzeżenia. Jeśli nie chcesz przegapić żadnego artykułu to zapisz się do newslettera. Daj znać, jeśli jest coś w czym mógłbym ci pomoc.
